Filmy 3D są dostępne na wyciągnięcie ręki, ale nie tylko w kinie i dzięki specjalnemu zestawowi kinowemu w domu czy po prostu telewizorowi z możliwością odtwarzania 3D. Świat bardzo mocno wkracza w technologię 3D za pomocą bardzo prostych, podręcznych narzędzi. Wystarczą zwykłe gogle z kartonu za parę złotych i aplikacja do okularów 3D na smartfonie czy na tablecie. Te drugie już posiada niemalże każdy z nas, a gogle są łatwo dostępne. Dzięki materiałom w standardzie VR można oglądać filmy, obrazy, gry w formie 3D i jeszcze lepiej czuć się jakby się było w tym świecie. Wkraczając w ten świat można doświadczyć silnych doznań i odczuć. Do tego potrzebne są najprostsze gogle. A takie można kupić za 10-20 zł, a nazywają się Gogle Cardboard i jak sama nazwa wskazuje są wykonane z kartonu. Można je samodzielnie złożyć w kilka minut. Są one wyposażone w soczewki powiększające umożliwiające oglądanie aplikacji w technologii 3D. W zestawie znajdzie się również opaska na gumce umożliwiająca podtrzymanie gogli nawet w trakcie gry, przy której potrzebne jest trochę ruchu, a także magnesy, które umożliwią sterowanie.
Jednak do pełni przeżyć potrzebna jest aplikacja do okularów 3D, którą można pobrać z Google Play oraz AppStore
Niezależnie od systemu – Android czy iOS – jest możliwość znalezienia odpowiedniej aplikacji, aby móc dobrze się bawić. Aplikacja Google Cardboard to oficjalna aplikacja, która synchronizuje smartfon z kartonowymi goglami. Gogle pozwalają całkowicie odciąć się od rzeczywistości i bodźców zewnętrznych i pozwalają śledzić obrazy w 360 stopniach. Aplikacja podpowiada jak korzystać z technologii VR, z jakich materiałów korzystać. Ułatwia wyszukiwanie nowych filmów, obrazów, gier, materiałów edukacyjnych, szkoleń, aplikacji sportowych – przeróżnych rzeczy, których jest coraz więcej na naszym rynku. Warto śledzić nowe materiały, które pozwalają wkroczyć w świat wirtualny. Kto wie, może nawet będzie to lepsza forma nauki, bo jak już wcześniej wspomnieliśmy, można odciąć się do bodźców zewnętrznych. A co najbardziej przeszkadza w nauce? Właśnie dystraktory zewnętrzne, niepotrzebne bodźce, przez które bardzo łatwo jest się zdekoncentrować. Oprócz walorów rozrywkowych warto więcej wyciągnąć z tej technologii.
